niedziela, 16 grudnia 2012
rozdział 6
Zaczęłam się śmiać , ale to wcale nie było zabawne gdyby nie chłopcy , to nie wiem co Liam by mu zrobił . Odciągnęli ich od siebie a ja zaczęłam tłumaczyć Liamowi całą ytuację , tylko się zezłościł i wybiegł. Razem z resztą zeszliśmy do salonu zrobiliśmy sobie coś do jedzenia , gdy wrócił Liam . Zaczęłam , go przepraszać , ale był obrażony. Posiedzieliśmy razem jeszcze trochę czasu gdy wszyscy zaczęli się zbierać wymieniliśmny się numerami telefonów , po czym wszyscy opuścili nasz dom. Posprzatliśmy razem z Niallem , po czym poszliśmy do swoich pokoi . Wzięłam prysznic i położyłam się do łóżka . Nie minęło 5 minut , kiedy dostałam SMS
, a mianowicie od Nathana , w treści było napisane :
" Hej , mam nadzieje , że jeszcze cię nie obudziłem , ale chciałem tylko zapytać , czy nie poszłabyś ze mną jutro na lody, albo do kina. ??!! Nathan :)"
Bez żadnego zawahania odpowiedziałam :
" Jasne, tylko napisz mi jeszcze gdzie i o której :) "
szybko dostałam kolejną odpowiedź . Pisaliśmy tak z 2 godziny, po czym zasnęłam.Rano obudził mnie krzyk Nialla . Ubrałam się , bo wiedziałam , że on się tylko wydurnia , z chłopakami , bo już pewnie zdążyli przyleźć. No i się nie myliłam zobaczyłam Zayna , który siedział na Horanie , a reszta tarzała się po podłodze , jak mniemam to ze śmiechu. RZuciłam tylko do nich ciche cześć i dopierp jak spostrzegła , że została mi tylko godzina do spotkania z sykesem, które miało się odbyć o 13 pobiegłam na górę i zaczęłam się szykować .Wyszykowana zeszłam na dół i po chwili rozległ się dzwonek do drzwi.otworzyłam i zobaczyłam Nathana swietnie wyglądającego , zresztą jak zwykle. W końcu wyszliśmy. Podąrzaliśmy tak uliczkami Londynu, po drodze kupując lody. W pewnym momencie skręciliśmy do parku i usiedliśmy przy fontannie. Tam właśn ie zaczęła się cała miłosna opowieść . Nathan powiedział mi takie o to słowa :
'' wiem , że znamy się bardzo krótko ,ale bardzo mi na tobie zależy kocham cię , może zaczni emy się spotykać jako para , ale jeżeli nie jesteś jeszcze na to gotowa, to poczekam."
ja również zaczęłam mówić że go kocham i zaczęliśmy mówić o sobie , a w międzyczasie przytulaliśmy się i całowaliśmy kilkla razy. Do domu wróciłam pod wieczór cała w skowronkach.
**************************************
Oj nie zadowala mnie ten rozdział , ale no cóż , nie zawze wszystko idzie po mojej myśli . wydaje mi się że straciłam wenę i zaraz zejde z opowiadania o the wanted na opowiadanie o one direction. Coś się wymyśli ;> :P :)
Rozdział 5
Dowiedziałam się o nich po kilka ciekawych rzeczy. Nathan coraz częściej się do mnie uśmiechał , a na końcu objął mnie ramieniem . My sobie tak miło rozmawiamy , a ja nawet nie spostrzegłam , że nia ma z nimi Maxa. Po chwili i on do nas dołączył.Przywitałam się z nim jak wymaga kultura osobista i usiadł po mojej lewej. < przypominam , że po prawej siedział Nathan.> Znów rozmawialiśmy. Doszliśmy do tego, że nam się tematy skończyły i Seev z Maxem zaczęli opowiadać kawały , ale to były takie suchary na maksa , że miałam szczęście... One direction skończyło nagrywać . Wyszli właśnie z pomieszczenia obok. Ja oczywiście pomyślałam , że sie zaczną kłóócić czy coś , a tu niespodzianka oni się lubią.Zrobili krótką zmianę. The Wanted poszli nagrywać , a ja znów siedziałam w tym samym miejscu tylko , że między Niallem i Liamem , a naprzeciw reszty.Siedizeliśmy w poczekalni chyba z 30 minut , nawet nie wiem na co czekaliśmy.W końcu chłopcy wyszli ze studia . Nagle nawet nie wiem kto ale powiedział , że jest głodny i poszliśmy do KFC.Chłopcy usiedli zaczęli mówić co kto chce a ja oznajmiłam , żę idę tylko po gazetkę < bravo zawsze spoko > Gdzy przyszłam z pisemkiem trafiło mi się miejsce obok Natha . Kochany braciszek kupił dla mnie sałatkę , wiedział jaką lubię .No nic usiadłam . Udawałam troszkę złą , że siedzę obok mr. Sykes , ale w głębi duszy skakałam z radości . Liam chyba nie był z tego zadowolony. Widziałam to po jego wzroku.Otworzyłam pudełko z sałatką , oczywiście gazetkę już zaczynałam czytać. Jadłam naprzemian czytając. Nathan cały czas mnie poszturchiwał , by zapytać , czy nic o nich nie piszą .Poszturchiwanie zakończyło się kiedy zobaczył swoje zdjęcie , w momencie gdy siedzi u Jaya na plecach i pokazuje gest <call me >, ten gest pokazuje również Jay z dziwną miną.Podpis do tego zdjęcie brzmiał : o tak . nała zadzwoń , a ty babyNath złaź ze mnie bo puszczę bąka z wysiłku. Musiałam im to przetłumaczyć . Śmiali się wszyscy oprócz Jaya , którego mina sama za siebie mówiła , że sie zawstydził w złym sensie.W trakcie śmiechu dokończyliśmy jeść a Niall zapytał :
-Może pójdziemy do mnie i, to znaczy do nas ( uśmiech do mnie)i pooglądamy film , albo coś ?
-ja się zgadzam - Odpowiedziałam od razu , a zaraz po mnie wszyscy po kolei mówili jestem za .
Zaczęliśmy się zwijać i po chwili już byliśmy w drodze do naszego domu. Samochody chłopaków znalazły dla siebie miejsce na podjeżdzie oraz na trawniku za domem w bezpiecznej odległości od basenu.
Ja weszłam pierwsza do domu , do którego nie wrócili jeszcze "rodzice". Niall wszedł ostatni , a między na mi dwoma pozostali .Tuż po wejściu rozsiedliśmy się na kanapach i zaczęliśmy od wybierania filmu.Po jakiejś godzinie wybierania zaczęliśmu oglądać.Był to horror. Oczywiście zakończyło się na tym , ze wszyscy sie bali oprócz mnie spoko .Film minął półmetek. Wczułam się w niego, nagle Nathan zaczął mnie poszturchiwać , po czym zapytał:
-pokarzesz mi swój pokój , ja już oglądałem ten film ??!!
-spoko , to chodźmy.- oboje wstaliśmy , ale gdy odwróciłam głowę , znów widziałam , że Liam posmutniam.Nie wiem dlaczego , zle nie wpadało mi wcześniej do głowy , że sie mu podobam.No nic pod moimi drzwiami Nathan tylko powiedział przez śmiech :
- mam nadzieje , że nie masz takiego bałaganu , jak Jay!! :)
- Raczej nie , a on ma , aż taki bałagań ?? - ja głupia pytam , przecież to facet :)
- nie chciałabyś widzieć jego pokoju przed posprzątaniem .-Nadal się śmialiśmy. Weszliśmy do pokoju.Chłopak najpierw uporczywie się rozglądał, ale gdy zobaczył pianino nieźle sie ucieszył.
- To twoje cudo , grasz ???
-tak moje cudo , jak chcesz możesz wypróbować - zachichotałam , bo jego podniecenie dziwnie wyglądało. Kolega zasiadł przy pianinie zaczął grać i śpiewać dobrze znaną mi piosenkę.Ja również nie oszczędziłam mu komplementów po grze , a jeszcze bardziej sie zdziwił gdy zobaczył płytę podpisaną "BOYZ II MEN". Ucieszył się jak dziecko , a jeszcze więcej radości sprawiło mu to , gdy powiedziałam , że jestem jego fanką .Z parteru słychać było śmiech chłopców , więc wpadłam na szatański plan <błahahahahahaha > opowiedziałam o nim Nathanowi.Udawajmy , że mnie dotykasz tu i ówdzie powiedziałam ze śmiechcem i zobaczymy kto pierwszy tu przybiegnie. Zaczęliśmy przedstawienie . Zaczęłam krzyczeć , gdy nagle do pokoju wbiegł Liam i rzucił się , na Ntahana.Zaraz po nim do pokoju wpadli pozostali.....
*******************************
Przepraszam was bardzo , że naprawdę długo mnie nie było nadrobię to :(
Wiecie jak to jest , gdy żaden nauczyciel was nie lubi więc nie miałam lekko i musiałam się wziąś cza naukę , ale teraz już wróciłam i w miare systematycznie będe pisać :)
MIŁEGO CZYTANIA Anka !!!!!!!!!!!!:P
-Może pójdziemy do mnie i, to znaczy do nas ( uśmiech do mnie)i pooglądamy film , albo coś ?
-ja się zgadzam - Odpowiedziałam od razu , a zaraz po mnie wszyscy po kolei mówili jestem za .
Zaczęliśmy się zwijać i po chwili już byliśmy w drodze do naszego domu. Samochody chłopaków znalazły dla siebie miejsce na podjeżdzie oraz na trawniku za domem w bezpiecznej odległości od basenu.
Ja weszłam pierwsza do domu , do którego nie wrócili jeszcze "rodzice". Niall wszedł ostatni , a między na mi dwoma pozostali .Tuż po wejściu rozsiedliśmy się na kanapach i zaczęliśmy od wybierania filmu.Po jakiejś godzinie wybierania zaczęliśmu oglądać.Był to horror. Oczywiście zakończyło się na tym , ze wszyscy sie bali oprócz mnie spoko .Film minął półmetek. Wczułam się w niego, nagle Nathan zaczął mnie poszturchiwać , po czym zapytał:
-pokarzesz mi swój pokój , ja już oglądałem ten film ??!!
-spoko , to chodźmy.- oboje wstaliśmy , ale gdy odwróciłam głowę , znów widziałam , że Liam posmutniam.Nie wiem dlaczego , zle nie wpadało mi wcześniej do głowy , że sie mu podobam.No nic pod moimi drzwiami Nathan tylko powiedział przez śmiech :
- mam nadzieje , że nie masz takiego bałaganu , jak Jay!! :)
- Raczej nie , a on ma , aż taki bałagań ?? - ja głupia pytam , przecież to facet :)
- nie chciałabyś widzieć jego pokoju przed posprzątaniem .-Nadal się śmialiśmy. Weszliśmy do pokoju.Chłopak najpierw uporczywie się rozglądał, ale gdy zobaczył pianino nieźle sie ucieszył.
- To twoje cudo , grasz ???
-tak moje cudo , jak chcesz możesz wypróbować - zachichotałam , bo jego podniecenie dziwnie wyglądało. Kolega zasiadł przy pianinie zaczął grać i śpiewać dobrze znaną mi piosenkę.Ja również nie oszczędziłam mu komplementów po grze , a jeszcze bardziej sie zdziwił gdy zobaczył płytę podpisaną "BOYZ II MEN". Ucieszył się jak dziecko , a jeszcze więcej radości sprawiło mu to , gdy powiedziałam , że jestem jego fanką .Z parteru słychać było śmiech chłopców , więc wpadłam na szatański plan <błahahahahahaha > opowiedziałam o nim Nathanowi.Udawajmy , że mnie dotykasz tu i ówdzie powiedziałam ze śmiechcem i zobaczymy kto pierwszy tu przybiegnie. Zaczęliśmy przedstawienie . Zaczęłam krzyczeć , gdy nagle do pokoju wbiegł Liam i rzucił się , na Ntahana.Zaraz po nim do pokoju wpadli pozostali.....
*******************************
Przepraszam was bardzo , że naprawdę długo mnie nie było nadrobię to :(
Wiecie jak to jest , gdy żaden nauczyciel was nie lubi więc nie miałam lekko i musiałam się wziąś cza naukę , ale teraz już wróciłam i w miare systematycznie będe pisać :)
MIŁEGO CZYTANIA Anka !!!!!!!!!!!!:P
piątek, 23 listopada 2012
Taaakie dodatkowe ( nominacja itd.)
A więc hmm.. co tu dzisiaj , a już wiem . Zostałam nominowana , więc no wypadałoby odpowiedzieć . <przyznaje troche zdziwienie , bo nie pisze tak dobrze jak autorki większości blogów> No to pytania i odpowiedzi:
NOM wszystkie lubię jednakowo, ale zawsze mile widziana jest Heart Vacancy
mam 14 lat
6.Opisując siebie jednym słowem to jesteś ....
8.Ulubiony członek The Wanted
10.Twoim zdaniem największy hit ostatnich miesięcy to ...
***********************************************
Ogólnie to dzięki za tą nominację ,nie spodziewałam się tak jak mówiłam. Aktualnie jestem w trakcie pisania kolejnego rodzaju , ale zatrzymałam się w połowie i nie wiem co pisać .Wcześniej pisałam to opowiadania jako pamiętnik tej dziewczyny , ale te wszystkie zdarzenie wyglądały jakoś inaczej. W wyobraźni wszystko jest ciekawsze szczerze mówiąc :) Ale czekajcie :* :P
Anka :P
1. Twoja
ulubiona piosenka The Wanted?
NOM wszystkie lubię jednakowo, ale zawsze mile widziana jest Heart Vacancy
2.Ile masz lat?
3.Twoje hobby/
pasje
Lubię wymyślać swoje historię, pisać opowiadania , świetnie czuję si ę na deskach teatru
4.Ulubiony
zwierzak
Uwielbiam kociaki < są takie słodkie >
5.Ulubiony
myśle, że chodzi o przedmiot w szkole to zdecydowanie j. angielski
6.Opisując siebie jednym słowem to jesteś ....
strasznie GADATLIWA
7.Co robisz
gdy masz "doła"?
włączam muzykę , siadam gdzieś sama i myśle
8.Ulubiony członek The Wanted
Nathan Sykes oczywiście
9.Kogo ze
sławnych osob uważasz za wzór do naśladowania
w zasadzie to nie wiem , ale uważam , że no nie znam osobiście żadnej sławnej osoby , dlatego nie oceniam czy ktoś jest dobry czy zły
10.Twoim zdaniem największy hit ostatnich miesięcy to ...
I found you
11.Nie lubisz
gdy...
Nie lubię , jak ktoś ocania czyjąś orientację seksualną , albo jak widzi ktoś jakiś boyband i chłopców którzy są ładni to od razu pedały albo bezryje <lol> :)
***********************************************
Ogólnie to dzięki za tą nominację ,nie spodziewałam się tak jak mówiłam. Aktualnie jestem w trakcie pisania kolejnego rodzaju , ale zatrzymałam się w połowie i nie wiem co pisać .Wcześniej pisałam to opowiadania jako pamiętnik tej dziewczyny , ale te wszystkie zdarzenie wyglądały jakoś inaczej. W wyobraźni wszystko jest ciekawsze szczerze mówiąc :) Ale czekajcie :* :P
Anka :P
poniedziałek, 19 listopada 2012
Rozdział 4
Nie wiem kiedy , ale zasnęłam , a gdy się obudziłam Nialla nie było już w moim pokoju. Spojrzałam na zegarek i była dopiero 8 rano.No nic pomyślałam , że wstane , bo i tak już nie zasnę.Poszłam do łazienki, ogarnęłam się , chciałam się ubrać , ale codzienne pytanie w co się ubrać nie dawało mi spokoju . Siedziałam tak wgapiona w szafę, aż w końcy znalazłam idealny zestał jakim były farbowane ombre szorty , bokserka z flagą wielkiej brytanii , do tego seledynowe Vansy.Cudowne połączenie nie ma co . tak ubrana pognałam do kuchni. Siedzieli tam tata i Ann.Tata oczywiście zaczął rozmowę :
-cześć córcia , widze , że już ci lepiej ( zgadł , zawsze jak mi przechodzi wielki smutek zakładam bluzkę z jakąś flagą, a napewno już całkiem niepasujący do siebie strój )
-ta już mi lepiej a wy gdzieś jedziecie , że walizki tak w progu?
-No właśnie zacząłem pisać do cb. kartkę ale widzę , że to już nie potrzebne . Jedziemy z Ann do rodziny jej i Nialla , ale to hmm no czył bym sie niestosownie ze swoją córką i wgl rozumiesz mnie ??
-tak , tak rozumiem no i co dalej ??
-No więc zostajesz wdomu sama n a2 tygodnie no oczywiście Niall też będzie w domu , ale wiesz on ma te swoje koncerty wywiady więc raczej będziesz sama :) - Oznajmił mi to tata po czym dał buziaka w polik i znów zaczął gadać
-my już jedziemy zajmij sie sobą i braciszkiem a i nie budź go za wcześnie bo będzie zły a my już idziemy . - Po chwili i Ann się odezwała
- gdyby Niall cie nie słuchał albo zachowywał się niestosownie to dzwoń , dawaj w twarz , albo oblewaj wodą , w tym momencie wszyscy się zaśmialiśmy. Kolejny raz się pożegnałam z tatą po czym z mamą chłopaka i wyszli. Znów sama z panem gwiazdą .
Wzięłam się za robienie śniadania . Smażę jajecznicę a potem ją zjadam nie zostawiając nic dla Nialla, który przypuszczam , że jeszcze śpi.Zaczynam zmywać kiedy nagle słysze :
- o holera zapomniałem już biegnę.- jak się zapewne domyślacie to Niall krzyczał.Krzyknęłam do niego :
- O czym zapomniałeś jeśli można wiedzieć ? Teraz słuszałam już tylko szybkie przemieszczanie się po piętrze i odkręcanie wody.Stwierdziłam , że będe miła i zrobiłam mu kanapki.Zaparzyłam też herbatę , a chłopak już był w kuchni . Powitał mnie przytuleniem po chwili usiadł przy stoliku w kuchnii i zaczął mówić bardzo szybko , ja teraz zjem śniadanie a ty masz 5 minut i masz być gotowa, bo idziesz znami na nasz wywaid a potem obiad zjemy na mieście , bo o ile się nie myle nie umiesz gotować a rodzice wracają za tydzień .
- ok - Rzuciłam szybko w odpowiedzi na jego powieść i wybiegłam pędząc wprost do swojego pokoju.nie minęło nawet te pięć minut a już byłam gotowa i schodziłam na dół.Niall już czekał.Wyszliśmy z domu . Na podeździe stały już dwa samochody . Niall powiedział , że mam iść do tego niebieskiego < nie znam się , więc nie wiem jaki to > , a sam poszedł do takiego czarnego.Ja jechałam z Liamem i Zaynem , a Niall z Louisem i Harrym.Dojechaliśmy po kilku minutach pod wielki budynek . Chłopcy weszli do jednego z pomieszczeń gdzie były zamontowane mikrofony , najpierw mieli wywaiad a potem śpiewali. Ja byłam skazana sama na siebie. Wyjęłam z torebki swój notatnik i kontunuowałam moje szkicowanie twarzy nathana Sykes z the wanted. Nagle ktoś usiadł koło mnie i powiedział , że na rysunku wygląda ładniej niż w realu. Ja odpowiedziałam w śmiech ale szczerość , a po chwili zjarzyłam , że koło mnie siedzi sam Nathan Sykes a na kanapie na przeciw Tom Parkes Siva Kaneswaran i Jay McGuiness. Zapoznałam się z nimi ....
****************************************************************
Narazie tyle Rozdział piąty będize jakby rozdziałem 4 ale druga częścią . :P
Zaraz jeszcze dodam zdjęcia the wanted z kilku stronek Miłego czytania SŁODZIAKI :)
Anka :)
-cześć córcia , widze , że już ci lepiej ( zgadł , zawsze jak mi przechodzi wielki smutek zakładam bluzkę z jakąś flagą, a napewno już całkiem niepasujący do siebie strój )
-ta już mi lepiej a wy gdzieś jedziecie , że walizki tak w progu?
-No właśnie zacząłem pisać do cb. kartkę ale widzę , że to już nie potrzebne . Jedziemy z Ann do rodziny jej i Nialla , ale to hmm no czył bym sie niestosownie ze swoją córką i wgl rozumiesz mnie ??
-tak , tak rozumiem no i co dalej ??
-No więc zostajesz wdomu sama n a2 tygodnie no oczywiście Niall też będzie w domu , ale wiesz on ma te swoje koncerty wywiady więc raczej będziesz sama :) - Oznajmił mi to tata po czym dał buziaka w polik i znów zaczął gadać
-my już jedziemy zajmij sie sobą i braciszkiem a i nie budź go za wcześnie bo będzie zły a my już idziemy . - Po chwili i Ann się odezwała
- gdyby Niall cie nie słuchał albo zachowywał się niestosownie to dzwoń , dawaj w twarz , albo oblewaj wodą , w tym momencie wszyscy się zaśmialiśmy. Kolejny raz się pożegnałam z tatą po czym z mamą chłopaka i wyszli. Znów sama z panem gwiazdą .
Wzięłam się za robienie śniadania . Smażę jajecznicę a potem ją zjadam nie zostawiając nic dla Nialla, który przypuszczam , że jeszcze śpi.Zaczynam zmywać kiedy nagle słysze :
- o holera zapomniałem już biegnę.- jak się zapewne domyślacie to Niall krzyczał.Krzyknęłam do niego :
- O czym zapomniałeś jeśli można wiedzieć ? Teraz słuszałam już tylko szybkie przemieszczanie się po piętrze i odkręcanie wody.Stwierdziłam , że będe miła i zrobiłam mu kanapki.Zaparzyłam też herbatę , a chłopak już był w kuchni . Powitał mnie przytuleniem po chwili usiadł przy stoliku w kuchnii i zaczął mówić bardzo szybko , ja teraz zjem śniadanie a ty masz 5 minut i masz być gotowa, bo idziesz znami na nasz wywaid a potem obiad zjemy na mieście , bo o ile się nie myle nie umiesz gotować a rodzice wracają za tydzień .
- ok - Rzuciłam szybko w odpowiedzi na jego powieść i wybiegłam pędząc wprost do swojego pokoju.nie minęło nawet te pięć minut a już byłam gotowa i schodziłam na dół.Niall już czekał.Wyszliśmy z domu . Na podeździe stały już dwa samochody . Niall powiedział , że mam iść do tego niebieskiego < nie znam się , więc nie wiem jaki to > , a sam poszedł do takiego czarnego.Ja jechałam z Liamem i Zaynem , a Niall z Louisem i Harrym.Dojechaliśmy po kilku minutach pod wielki budynek . Chłopcy weszli do jednego z pomieszczeń gdzie były zamontowane mikrofony , najpierw mieli wywaiad a potem śpiewali. Ja byłam skazana sama na siebie. Wyjęłam z torebki swój notatnik i kontunuowałam moje szkicowanie twarzy nathana Sykes z the wanted. Nagle ktoś usiadł koło mnie i powiedział , że na rysunku wygląda ładniej niż w realu. Ja odpowiedziałam w śmiech ale szczerość , a po chwili zjarzyłam , że koło mnie siedzi sam Nathan Sykes a na kanapie na przeciw Tom Parkes Siva Kaneswaran i Jay McGuiness. Zapoznałam się z nimi ....
****************************************************************
Narazie tyle Rozdział piąty będize jakby rozdziałem 4 ale druga częścią . :P
Zaraz jeszcze dodam zdjęcia the wanted z kilku stronek Miłego czytania SŁODZIAKI :)
Anka :)
niedziela, 18 listopada 2012
Rozdział 3
Błądziłam tak uliczkami Londynu, które były tylko lekko oświetlone.Przeszłam te ulice które miałam przejść według mapy stworzonej dla mnie przez samego Harrego Styles'a.Znalazłam się przed parkiem .Tego właśnie mi brakowało.Ciszy i spokoju. Przeszłam się po parku i usiadłam na pierwszej lepszej ławce pod drzewem..Robiło się coraz później i ciemniej , a ja dalej siedziałam i myślałam. Po chwili poczyłam czyjąś ręke na ramieniu. Nie powiem lekko się przestraszyłam . Z małą prędkością odwróciłam głowę i zobaczyłam Liama. Chłopak usiadł odok mnie i powiedział tylko:
- Chodźmy już do domu, twój tata już wrócił i niezbut pochwala Nialla i resztę , że cię tak samą puściliśmy do parku wieczorem.- Spojrzałam na zegarek i zobaczyłam , że już jest 22 no nieźle . Moje myślenie zawsze mi dużo zajmuje. Uśmiechnęłam się lekko do chłopaka po czym wstałam i złapałam go za rękę. On też wstał . W ciszy wróciliśmy do mojego domu.Gdy tylko weszłam do domu chłopcy zaczęli się zbierać , po czym wyszli . Na to Niall poszedł do blatu kuchennego i usiadł obok mojego taty , który ze spokojem w głosie zapytał co się stało i oznajmił , że mogę się mu albo "bratu" wygadać .Zaczęłam odpowiadać:
-No więc zacznę może od momentu gdy zadzwonił Tomek.Zadzwonił do mnie na komórkę w trakcie oglądania horroru z chłopakami i kazał zalogować się na chcie , zrobiłam to co mówił. Teraz się zaczęło .Powiedział mi , że od roku jak jesteśmy parą to zdradza mnie od 6 miesięcy . - W tym momencie tata mi przerwał;
- to nie koniec świata teraz będziesz szcęśliwa mieszkasz tu , a pozatym to on mieszka w Polsce nie widywalibyście się wcale
-Ale tato to nie o to chodzi , zwykła zdrada przeżyłabym to , ale on mnie zdradzał z moim kumplem. Po prostu był gejem . Jeszcze robił to (wiadomo co ) z nim a potem ze mną . To jest obrzydliwe i jeszcze tak strasznie mnie tym zranił. - Nie wiem dlaczego ale w tym momencie po moim policzku spłynęła samotna łza , a zaraz po niej już cały ocean . Nie lubiłam jakktoś się nademną użalał , mój tata już nieraz widział mnie po rozterce miłosnej i dobrze wiedział, że ma iść i zostawić mnie samą . Tak zrobił zostałam sama z Niallem. Chłopak nie wiedział co ma zrobić i poprostu mnie przytulił , po czym zaprowadził do mojego pokoju . Pocałował w czoło i powiedział:
- no mała , jak będzie ci czegoś potrzeba to wołaj albo pisz na mój numer , tutaj wziął mój telefon i zapisał mi swój numer.Ja ci zawsze pomogę , a teraz idź się wykąpać i spać . Dobranoc.
- dobranoc , dzięki . Odpowiedziałam , a potem wstałam i poszłam pod prysznic . Ogarnęłam się do spania i położyłam się do łóżka . Nadal było mi smutno napisałam tylko jednego krótkiego sms do Nialla. treść następująca : " przytul "
Ledwo co się wyłało a do mojego pokoju wszedł Niall w bokserkach i t-shircie < to chyba jego piżama>.Powiedziałam do niego :
-zamknij za sobą drzwi i wyłącz światło.- zrobił jak powiedziałam a potem podszedł do mnie i ukucnął przy łóżku. Zapytał nieśmiało:
- zostać z tobą ?
-no, połóż się koło mnie i mnie przytul.- Chłopak lekko się uśmiechnął , a po chwili leżał już obok mnie , leżałam chwile tak tyłem do niego.Nagle się odwróciłam i przytuliłam . Głowę położyłam na jego klacie między ramonami i mocniej przycisnęłam go do siebie. On ze śmiechem powiedział cicho,:
- no nie ja tu przychodze cie przytulić , a ty chcesz mnie zabić , o niedobra siostraaa :)- ja odpowiedziałam:
- leż tak , przytulaj , pocieszaj i nic nie gadaj. ...
- Chodźmy już do domu, twój tata już wrócił i niezbut pochwala Nialla i resztę , że cię tak samą puściliśmy do parku wieczorem.- Spojrzałam na zegarek i zobaczyłam , że już jest 22 no nieźle . Moje myślenie zawsze mi dużo zajmuje. Uśmiechnęłam się lekko do chłopaka po czym wstałam i złapałam go za rękę. On też wstał . W ciszy wróciliśmy do mojego domu.Gdy tylko weszłam do domu chłopcy zaczęli się zbierać , po czym wyszli . Na to Niall poszedł do blatu kuchennego i usiadł obok mojego taty , który ze spokojem w głosie zapytał co się stało i oznajmił , że mogę się mu albo "bratu" wygadać .Zaczęłam odpowiadać:
-No więc zacznę może od momentu gdy zadzwonił Tomek.Zadzwonił do mnie na komórkę w trakcie oglądania horroru z chłopakami i kazał zalogować się na chcie , zrobiłam to co mówił. Teraz się zaczęło .Powiedział mi , że od roku jak jesteśmy parą to zdradza mnie od 6 miesięcy . - W tym momencie tata mi przerwał;
- to nie koniec świata teraz będziesz szcęśliwa mieszkasz tu , a pozatym to on mieszka w Polsce nie widywalibyście się wcale
-Ale tato to nie o to chodzi , zwykła zdrada przeżyłabym to , ale on mnie zdradzał z moim kumplem. Po prostu był gejem . Jeszcze robił to (wiadomo co ) z nim a potem ze mną . To jest obrzydliwe i jeszcze tak strasznie mnie tym zranił. - Nie wiem dlaczego ale w tym momencie po moim policzku spłynęła samotna łza , a zaraz po niej już cały ocean . Nie lubiłam jakktoś się nademną użalał , mój tata już nieraz widział mnie po rozterce miłosnej i dobrze wiedział, że ma iść i zostawić mnie samą . Tak zrobił zostałam sama z Niallem. Chłopak nie wiedział co ma zrobić i poprostu mnie przytulił , po czym zaprowadził do mojego pokoju . Pocałował w czoło i powiedział:
- no mała , jak będzie ci czegoś potrzeba to wołaj albo pisz na mój numer , tutaj wziął mój telefon i zapisał mi swój numer.Ja ci zawsze pomogę , a teraz idź się wykąpać i spać . Dobranoc.
- dobranoc , dzięki . Odpowiedziałam , a potem wstałam i poszłam pod prysznic . Ogarnęłam się do spania i położyłam się do łóżka . Nadal było mi smutno napisałam tylko jednego krótkiego sms do Nialla. treść następująca : " przytul "
Ledwo co się wyłało a do mojego pokoju wszedł Niall w bokserkach i t-shircie < to chyba jego piżama>.Powiedziałam do niego :
-zamknij za sobą drzwi i wyłącz światło.- zrobił jak powiedziałam a potem podszedł do mnie i ukucnął przy łóżku. Zapytał nieśmiało:
- zostać z tobą ?
-no, połóż się koło mnie i mnie przytul.- Chłopak lekko się uśmiechnął , a po chwili leżał już obok mnie , leżałam chwile tak tyłem do niego.Nagle się odwróciłam i przytuliłam . Głowę położyłam na jego klacie między ramonami i mocniej przycisnęłam go do siebie. On ze śmiechem powiedział cicho,:
- no nie ja tu przychodze cie przytulić , a ty chcesz mnie zabić , o niedobra siostraaa :)- ja odpowiedziałam:
- leż tak , przytulaj , pocieszaj i nic nie gadaj. ...
Rozdział 2
Bez wahania podeszłam do chłopców siedzących na kanapie. Na szczęście Niall siedział najbliżej schodów , więc gdy podeszłam lekko objął mnie ramieniem i przedstawił mówiąc:
-Panowie , to jest moja nowa siostrzyczka.Vanessa, córka Johne, ale to już wiecie.-Nie wiedziałam co mam powiedzieć wioęc powiedziałam tylko krótkie siema i podałam po koleji ręke każdemu z chłopaków.Również się przedstawili, jednak każdy z osobna :
-Hej jestem Louis
-Zayn
-Harry
-A ja Liam - ten jednak obdarzył mnie bardzo ciepłym uśmiechem , a ja jakby poczułam motyle w brzuchu. Zawsze tak miałam jak widziałam One direction , Moje koleżanki dostawały orgazmu(mówiłam , że zboczona) jak tylko widziały Harrego , ale mnie się bardziej podobał Liam i Zayn. Są moim zdaniem bardziej słodcy.Ale wracając do rzeczywistości ; wszyscy usiedliśmy na kanapie . Po czym Niall zapytał mnie co sądze o horrorze pt. Lustra . Ja oczywiście go już oglądałam i powiedziałam , że jest troche obleśny , ale wolałam go od "krwawych Świąt".Czyli wyszło na to, że wszyscy oprócz Louisa mnie poparli, on chciał oglądać komedię. Udawał obrażonego.Niall w tym czasie włączył film a ja zaczęłam zagadywać , najpierw do Tomlinsona(Louisa)
-To co miałabym zrobić , żebvyś już nie miał focha? - uśmiechnęłam się , żeby być bardziej przyjacielska.On odpowiedział:
-Hmmmmmm... nie wiem przytul mnie idaj buziaka to mi przejdzie -również się uśmiechnął. Zrobiłam to co musiałam.Niall się dosiadł i zaczęliśmy oglądać , cały czas czułam na sobie czyjś wzrok.Był to Liam.Próbowałam to ignorować , gdy nagle w strasznym momencie zadzwonił mi telefon , a "braciszek" krzyknął z przerażania. NAM( wszytskim pozostałym ) nie zostało nic jak tylko się śmiać .Odabrałam , dzwonił mój chłopak z Polski. Chyba wcześniej o nim nie wspominałam.Odezwałąm się wesołym głosem do słuchawki. Jednak jego głos nie był zbyt wesoły. Miałam przeczucie , że to nie będzie miła rozmowa. Chłopak tylko powiedział , że mam być dostępna na chacie za 5 minut i on zadzwoni .Pożyczyłam od Nialla laptopa , który leżał na stoliku w salonie ,a oni tylko oznajmili , że zatrzymają film.Zadzwonił Tomek- chłopak.
Odebrałam połączenie na chacie i ponownie go przywitałam :
-Hej kochanie.
-cześć odpowiedział z grymasem w głosie .Od razu zapytałam
-coś się stało , dlaczego dzwonisz.Zastanowił się chwilę po czym odparł :
-Wiesz , bo my jesteśmy razem o droku . No i ja tak naprawdę nie wiedziałem czego chce od życie . W tym momencie byłam zmieszana więc mu przerwałam :
- do rzeczy bo nie bardzo rozumiem . Odpowiedział z lekkim strachem :
- Bo ja od pół roku cie zdradzam.No teraz to było przegięcie ze złością zapytałam :
-Która jest tą szczęściarą :(
- no właśnie w tym problem, że to Paweł.-Teraz to już cały świat mi się zawalił , myślałam , że to miłość mojego życia , musiałam się wyprowadzić, a on jeszcze mnie zdradzał i to jeszcze z facetem .
Powiedziałam mu tylko krótkie cześć i się rozłączyłam. Zawsze jak miałam jakiś zawód miłosny to ie płakałam , siedziałam tylko w ciszy najczęściej między drzewami , żeby wszystko przemyśleć. Teraz też tak było.Zamknęłam laptopa , po czym ukryłam twarz w dłoniach.przetarłam nimi twarz , a potem odwróciłam się do chłopaków. Zapytałam tylko :
- Gdzie tu jest najbliższy park? Nie pytali co się stało , Harry objaśnił mi drogę do parku.Na szczęście to tylko kilka ulic dalej.Ubrałam bluzę i buty. Wyszłam z domu.
*******************************************************
Narazie rozdział 2 , już pracuję nad kolejnym. Mam nadzieję , że wam się spodoba czekam na opinię i myśle , że możecie dawać również swoje pomysły na dalsze wątki :)
Anka :P
-Panowie , to jest moja nowa siostrzyczka.Vanessa, córka Johne, ale to już wiecie.-Nie wiedziałam co mam powiedzieć wioęc powiedziałam tylko krótkie siema i podałam po koleji ręke każdemu z chłopaków.Również się przedstawili, jednak każdy z osobna :
-Hej jestem Louis
-Zayn
-Harry
-A ja Liam - ten jednak obdarzył mnie bardzo ciepłym uśmiechem , a ja jakby poczułam motyle w brzuchu. Zawsze tak miałam jak widziałam One direction , Moje koleżanki dostawały orgazmu(mówiłam , że zboczona) jak tylko widziały Harrego , ale mnie się bardziej podobał Liam i Zayn. Są moim zdaniem bardziej słodcy.Ale wracając do rzeczywistości ; wszyscy usiedliśmy na kanapie . Po czym Niall zapytał mnie co sądze o horrorze pt. Lustra . Ja oczywiście go już oglądałam i powiedziałam , że jest troche obleśny , ale wolałam go od "krwawych Świąt".Czyli wyszło na to, że wszyscy oprócz Louisa mnie poparli, on chciał oglądać komedię. Udawał obrażonego.Niall w tym czasie włączył film a ja zaczęłam zagadywać , najpierw do Tomlinsona(Louisa)
-To co miałabym zrobić , żebvyś już nie miał focha? - uśmiechnęłam się , żeby być bardziej przyjacielska.On odpowiedział:
-Hmmmmmm... nie wiem przytul mnie idaj buziaka to mi przejdzie -również się uśmiechnął. Zrobiłam to co musiałam.Niall się dosiadł i zaczęliśmy oglądać , cały czas czułam na sobie czyjś wzrok.Był to Liam.Próbowałam to ignorować , gdy nagle w strasznym momencie zadzwonił mi telefon , a "braciszek" krzyknął z przerażania. NAM( wszytskim pozostałym ) nie zostało nic jak tylko się śmiać .Odabrałam , dzwonił mój chłopak z Polski. Chyba wcześniej o nim nie wspominałam.Odezwałąm się wesołym głosem do słuchawki. Jednak jego głos nie był zbyt wesoły. Miałam przeczucie , że to nie będzie miła rozmowa. Chłopak tylko powiedział , że mam być dostępna na chacie za 5 minut i on zadzwoni .Pożyczyłam od Nialla laptopa , który leżał na stoliku w salonie ,a oni tylko oznajmili , że zatrzymają film.Zadzwonił Tomek- chłopak.
Odebrałam połączenie na chacie i ponownie go przywitałam :
-Hej kochanie.
-cześć odpowiedział z grymasem w głosie .Od razu zapytałam
-coś się stało , dlaczego dzwonisz.Zastanowił się chwilę po czym odparł :
-Wiesz , bo my jesteśmy razem o droku . No i ja tak naprawdę nie wiedziałem czego chce od życie . W tym momencie byłam zmieszana więc mu przerwałam :
- do rzeczy bo nie bardzo rozumiem . Odpowiedział z lekkim strachem :
- Bo ja od pół roku cie zdradzam.No teraz to było przegięcie ze złością zapytałam :
-Która jest tą szczęściarą :(
- no właśnie w tym problem, że to Paweł.-Teraz to już cały świat mi się zawalił , myślałam , że to miłość mojego życia , musiałam się wyprowadzić, a on jeszcze mnie zdradzał i to jeszcze z facetem .
Powiedziałam mu tylko krótkie cześć i się rozłączyłam. Zawsze jak miałam jakiś zawód miłosny to ie płakałam , siedziałam tylko w ciszy najczęściej między drzewami , żeby wszystko przemyśleć. Teraz też tak było.Zamknęłam laptopa , po czym ukryłam twarz w dłoniach.przetarłam nimi twarz , a potem odwróciłam się do chłopaków. Zapytałam tylko :
- Gdzie tu jest najbliższy park? Nie pytali co się stało , Harry objaśnił mi drogę do parku.Na szczęście to tylko kilka ulic dalej.Ubrałam bluzę i buty. Wyszłam z domu.
*******************************************************
Narazie rozdział 2 , już pracuję nad kolejnym. Mam nadzieję , że wam się spodoba czekam na opinię i myśle , że możecie dawać również swoje pomysły na dalsze wątki :)
Anka :P
sobota, 17 listopada 2012
Rozdział 1
Obudziłam się, pierwszy dzie ń wakacji , a tu już wyjazd . Spoko , ale ja nie lubie pożegnań. Tym razem muszę to przetrwać zostawiam moich przyjaciół , breci , mame, no dobra i jej faceta. Nie wiem czy będe tęsknić , nigdy nie tęsknie. Zazwyczaj tylko o kimś sobie przypomne i zadzwonie, ale to rzadko. Hmmmm... No dobra koniec tych przemyśleń niekrytej Vanessy.Czas na wielki ogarning i śniadanie przed Londynie Witaj!. No nic wstałam i pognałam prosto do łazienki na korytarzu. Po szybkim prysznicu , ubraniu się i umalowaniu zeszłam na dół. Siedziała tam już cała rodzinka no i men mamy.Przywitałam się .Zjadłam śniadanie i pognałam spowrotem do pokoju by szy do walizek....W końcu wybiła godzina11 i Dawid zawołał mnie ( że już wyjeżdżamy) wzięłam jedną z walizek , bo po drugą wbiegł on sam i zeszliśmy na dół do salonu.Pozostało to czego najbardziej nie lubiłam pożegnanie. Pożegnałam się z najbliższymi, ponieważ z przyjaciółmi zrobiłam to wczoraj.Wyszliśmy z domu.Walizki już w aucie więc możemy jechać ! odparł mężczyzna i pojechaliśmy.Spojrzałam jeszcze ostatni raz na dom .Rodzinny dom. Prawie się rozpłakałam , bo to z tym miejscem wiązałam zawsze szczęśliwe chcwile ale po rozwodzie rodziców już tak nie było.Nim się obejrzałam byliśmy na lotnisku. Znów pożegnanie. Mężczyzna powiedział tylko nara młoda będę tęsknić i mnie przytulił. Uśmiechnęłam się i odeszłam z walizkami na odprawę.Lot przebiegał dość spokojnie , ale w połowie drogi we Francji dosiadł się jakiś gościu. Oślizgły francuz z przylizanymi włosami obleśneeee. Prubował coś zagadać ale udawałam żego nie rozumiem . Błagałam Boga w myśli, żeby ten lot się wreszcie skończył. Wkońcu to nastąpiło.Byłam w Londynie.Wyszłam z samolotu zabrałam swoje bagaże i zadzwoniłam do tatusia. Poinformował , że jest jeszcze w pracy i sam nie mógł mnie odebrać , więc zrobi to Niall. Nie miałam nic przeciwko , ale tylko dlatego , że nie chciałam robić problemów pierwszego dnia. Po skończonej rozmowie z tatą zobaczyłam w tłumie Nialla . Miał czyjeś zdjęcie i mi się przyglądał, wię chyba to moje zdjęcie <lol> .Podeszłam bliżej przedstawiliśmy się sobie i udaliśmy się do domuu. Nie mogłam opanować wrażenia.Takiiiiii Duży domm , że wow i jeszcze z bsenem.Zdąrzyliśmy tylko wejść do środka, a na podjazd wjechał kolejny samochód.Niall powiedział:
-To twój tata z moją mamą wrócili z pracy.
-a spoko -odpowiedziałam i uśmiechnęłam się. po chcwili wybiegłam z domu żeby przywitać tatę, wręcz rzuciałm mu się na szyję gdy wyszedł z auta.potem przedstawiłmi również Anna czyli swoją żonę ...... W końcu znaleźliśmy się w domu.Tata przykazał Niallowi pokazanie mi domu i oczywiście mojego pokoju, ponieważ on sam z Anna mieli, gdzieś wyjechać , do jakiś znajomych czy coś.Wyszli.
SAMA W DOMU Z NIALLEM HORANEM OOOOOOO <ZNÓW LOL ALE TO BYŁO KONIECZNE> Dziewiętnastolatek pokazał mi mój pokój i pomógł przynieść walizki a potem zostawił mnie samą bym się rozpakowała. Nie zajęło mi to dużo czasu , bo tylko około godzinki.Postanowiłam zejść na dół.w salonie siedział Niall i jeszcze 4 chłopaków. Domyśliłam się że to reszta 1D. po chwili , Niall mnie zauważył na ostanim stopniu i zawołał:
- Hej vanessa chodź do nas. .......
bohaterowie :)
Na początek bohaterowie( sorry ale będzie bez zdjęć )
Vanessa-Polka. Jej rodzice się rozwiedli . Pierwszego dnia wakacji odjeżdża od mamy i zamieszkuje u taty w Londynie. Na początku ie jest zadowolona z rozwodu rodziców , ale później ma nadzieje , że będzie fajnie gdyż nową żoną jej ojca jest mama Nialla z one direction , ona ich bardzo lubi. Dziewczyna ma dwóch braci o imionach Mark i Jake chłopcy mają po Mark 16 lat a Jake 6 lat.
Sam- Nowa przyjaciółka Vanesski. ma 15 lat i jest brytyjką również lubi the wanted i one direction , ale nie drze się na ich widok jak inne fanki.Jest jedynaczką i wychowuję ją tylko tata , dlatego jest troszkę rozpieszczona i ojciec pozwala jej na wszytsko jej mama zginęła w wypadku.
John- tata Vanessy . Pracuje w biurze jakiegoś centrum handlowego.
Ann- mama Nialla -pracuje jako sprzedwaczyni w centrum handlowym gdzie pracuje John (nie wiem jak ma na imię mama Nialla dlatego napisałam Ann)
One direction- Brytyjsko irlandzki boy band w skład którego wchodzą : Niall Horan , Liam Payne , Zayn Malik, Harry Styles i Louis Tomlinson.
The wanted_ również brytyjsko irlandzki boy band w skład którego wchodzą : Nathan Sykes, Max George, Tom Parker,Jay McGuiness oraz Siva Kaneswaran.
Dawid - facet mamy Vanessy(Klary)
Może wam się wydawać dziwne dlaczego główna bohaterka ma imie angielskie tak jak jej bracia, ale jej mamie się takie podobały , a jej tata jest anglikiem .
Miłego czytania :) :*
Hejj !!!!! :)
Hej !
Jestem Anka . Mam 14 lat.Pochodzę i mieszkam w Polsce.Kocham słuchać muzyki i śpiewać ale to drugie niezbyt mi wychodzi. Najbardziej podobają mi się Nathan Sykes z the wanted i Liam Payne z one direction. Będę prowadzić tego bloga w miarę możliwości oczywiście. Zacznę może od tego że kocham pisać ale potrzebuję hm? opinii. Opowiadanie będzie perypetiami miłosnymi pewnej dziewczyny i chłopaków ( gwiazd zespołów the wanted i one direction ). Mam nadzieję , że wam się spodoba. Miłego czytania . :P
Anka :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)