środa, 22 lipca 2015

<div id="fb-root"></div><script>(function(d, s, id) {  var js, fjs = d.getElementsByTagName(s)[0];  if (d.getElementById(id)) return;  js = d.createElement(s); js.id = id;  js.src = "//connect.facebook.net/pl_PL/sdk.js#xfbml=1&version=v2.3";  fjs.parentNode.insertBefore(js, fjs);}(document, 'script', 'facebook-jssdk'));</script><div class="fb-video" data-allowfullscreen="1" data-href="https://www.facebook.com/video.php?v=719477211491929&amp;set=vb.228972520542403&amp;type=1"><div class="fb-xfbml-parse-ignore"><blockquote cite="https://www.facebook.com/video.php?v=719477211491929"><a href="https://www.facebook.com/video.php?v=719477211491929"></a><p>Listen to this while you are reminiscing th past when Zayn was still in the band...x#100DaysSinceZaynLeft</p>Posted by <a href="https://www.facebook.com/pages/1D-5SOS/228972520542403">1D &amp; 5SOS</a> on 3 lipca 2015</blockquote></div></div>

środa, 5 czerwca 2013

...

Hej!
To znowu ja. Wiem, wiem możecie mieć do mnie żal , że nie poświęcam wam czasu ale ja wciąż czekam na odzew z waszej strony a wy nic. Zero komentarzy i wgl. Ogólnie nie wiem czy chcecie jeszcze czytać te moje bazgroły ale  o tym wy zadecydujcie a pozatym chciałabym was zaprosić na mojego kolejnego bloga jednak już o tematyce ogólnej .
http://nie-brakuje-ani-kropki.blogspot.com/ Zachęcam do odwiedzenia i tam i na tym blogu proszę o komentarze , jednak na tym nowo utworzonym o propozycje tematyki :)
                                                                                                                      ~Anka :)

poniedziałek, 18 marca 2013

Rozdział 7 cz.1


        Obudziły mnie promienie słońca wpadające przez nieosłonięte okno.Cóż mogę poradzić na to , że wstał już kolejny dzień  a ja znów jestem niewyspana,jak zwykle.Ubrałam się w wygodne ciuchy i wykonałam poranną toaletę , poczym pokonałam odległość dzielącą łazienkę z salonem i zasiadłam na kanapie obok Niall'a.Chłopak zauważył mnie w przerwie między wkładaniem kolejnej łyżki płatków do ust.Opowiedział mi w skrócie co ma zamiar robić dzisiaj i skończywszy jeść śniadanie czymprędzej opuścił dom.Zostałam sama.Nic sensownego nie przyszło mi do głowy oprócz śniadanioa więc zmierzałam do kuchni by je przygotować...Zjadłam śniadanie i właśnie odkładałam brudne naczynia do zlewu , kiedy otrzymałam wiadomość tekstową na telefon potocznie zwaną Sms.Uśmiechnęłam się na widok nadawcy jakim był mój nowy chłopak i odczytałam wiadomość , a brzmiała ona tak:
"Hej , mam nadzieję , że cię nie obudziłem , masz może ochotę na spacer w jakże zacnym towarzystwie jakim jest moja skromna osoba ..? xx Nath" postanowiłam jak najszybciej odpisać , lecz nie powiem rozbawiła mnie treść jego propozycji  " Jasne , z chęcią , ale może spotkamy się w parku ?"
 jego odpowiedź była pozytywna i ogłaszała spotkanie za 30 minut , więc zaczęłam przygotowania.Ubrałam Moją koszulkę z napisem I <3 British Boys adekwatna do Sykes'a nie ma co, do tego dżinsowe szorty i vansy. Gotowa!! pomyślałam z entuzjazmem na wspomnienie  jego cudownych oczu.Nadszedł czas wyjścia , więc zakluczyłąm dom i udałam się w miejsce spotkania.Czekał na mnie na ławce niedaleko fontanny , był trochę zniecierpliwiony , bo wciąż obracał w palcach czerwoną różę. Zaszłam go od tyłu i zasłoniłam mu oczy ,on w odpowiedzi na mój gest ujął moje dłonie w nadgarstkach i wstał .Odwrócił się do mnie przodem , minął ławkę i w mgnieniu oka znalazłam się w jego objęciach , po krótkiej , niespełniającej moich oczekiwań chwili oderwaliśmy się od siebie .Podarował mi ten symbol jego miłości jakim była róża i ruszyliśmy trzymając się za rękę . Prowadził mnie za sobą i nie chciał uchylić nawet rąbka tajemnicy gdzie mnie zabierze.Szliśmy obok siebie co rusz uśmiechając się i opowiadając sobie różne historie o sobie , aż wyszliśmy  drugą  bramą parku.Gdzie byliśmy , nie wiem.Podążaliśmy jeszcze dalej pustymi uliczkami , aż do wysokiego i niezbyt zabdanego ale nadal zielonogo żywopłotu.Spojrzał na mnie z uśmiechem , a po chwili przeszedł na drugą storonę nie wielką dziurą tuż przy ziemi.Uczyniłam to samo kiedy mnie zawołał.Nie wiem dokąd mnie prowadził ale i tak wiedziałm, że gdzie pójdzie on tam też pójdę ja....

..............................................................
Narazie tyle , dajcie mi znać czy czekacie na więcej , jeszcze nie wiem co chce napisać i do czego zmierzam ale coś wymyślę. Teraz już mam pomysły na ich kolejne spotkania i ucieczki przed paparazzi.Chcę tu jeszcze wplątać rozmowę z Harrym o Liamie i kilka wątków właśnie z Liamem ale chce zobaczyć czy ktoś wgl chce to czytać więc narazie miłego czytania , kolejna część rozdziału ukaże się jutro ....
                                                                                                  ~~Anka :)

niedziela, 17 marca 2013

Notka


Cześć wszystkim!!
Na wstępie chciałam was wszystkich przeprosić za to , że tak długo mnie nie było , po prostu nie wiem czy nie umiem tego dokończyć , nie wiem jak.Postaram sie . Mam nadzieję , że w najbliższym czasie dam radę i napiszę kolejny rozdział . Wiem , że osoby czytające tego bloga są fanami The Wanted i niektórzy nienawidzą One Direction , ale moją jedyną prośbą jest wspomożenie mnie i mojej przyjaciółki na naszym wspólnym blogu z imaginami i opowiadaniami o One direction.
http://directioners-imagines-dreams.blogspot.com/ <---- link bloga
 Ucieszy mnie to jeśli zdecydujecie się pomóc , ale wszystko zależy od was.Jeszcze raz was za moją nieobecność przepraszam i dziękuje wszystkim którzy jednak zdecydowali ze mną zostać .... :)
                                                                                         ~Anka :)

niedziela, 16 grudnia 2012

rozdział 6


Zaczęłam się śmiać , ale to wcale nie było zabawne gdyby nie chłopcy , to nie wiem co Liam by mu zrobił . Odciągnęli ich od siebie  a ja zaczęłam tłumaczyć Liamowi całą ytuację , tylko się zezłościł i wybiegł. Razem z resztą zeszliśmy do salonu zrobiliśmy sobie coś do jedzenia , gdy wrócił Liam . Zaczęłam , go przepraszać , ale był obrażony. Posiedzieliśmy razem jeszcze trochę czasu gdy wszyscy zaczęli się zbierać wymieniliśmny się numerami telefonów , po czym wszyscy opuścili nasz dom. Posprzatliśmy razem z Niallem , po czym poszliśmy do swoich pokoi . Wzięłam prysznic i położyłam się do łóżka . Nie minęło 5 minut , kiedy dostałam SMS
, a mianowicie od Nathana  , w treści było napisane :
" Hej , mam nadzieje , że jeszcze cię nie obudziłem , ale chciałem tylko zapytać , czy nie poszłabyś ze mną jutro na lody, albo do kina. ??!! Nathan :)"
 Bez żadnego zawahania odpowiedziałam :
" Jasne, tylko napisz  mi jeszcze gdzie i o której :) "
szybko dostałam kolejną odpowiedź . Pisaliśmy tak z 2 godziny, po czym zasnęłam.Rano obudził mnie krzyk Nialla . Ubrałam się , bo wiedziałam , że on się tylko wydurnia ,  z chłopakami , bo już pewnie zdążyli przyleźć. No i się nie myliłam zobaczyłam Zayna , który siedział na Horanie , a reszta tarzała się po podłodze , jak mniemam  to ze śmiechu. RZuciłam tylko do nich ciche cześć i dopierp jak spostrzegła , że została mi tylko godzina do spotkania z sykesem, które miało się odbyć o 13 pobiegłam na górę i zaczęłam się szykować .Wyszykowana zeszłam na dół i  po chwili rozległ się dzwonek do drzwi.otworzyłam i zobaczyłam Nathana swietnie wyglądającego , zresztą jak zwykle. W końcu wyszliśmy. Podąrzaliśmy tak uliczkami Londynu, po drodze kupując lody. W pewnym momencie skręciliśmy do parku i usiedliśmy przy fontannie. Tam właśn ie zaczęła się cała miłosna opowieść . Nathan powiedział  mi takie o to słowa :
'' wiem , że znamy się bardzo krótko ,ale bardzo mi na tobie zależy kocham cię , może zaczni emy się spotykać  jako para , ale jeżeli nie jesteś jeszcze na to gotowa, to poczekam."
ja również zaczęłam  mówić że go kocham i zaczęliśmy mówić o sobie , a w międzyczasie przytulaliśmy się i całowaliśmy kilkla razy. Do domu wróciłam pod wieczór cała w skowronkach.







**************************************
Oj nie zadowala mnie ten rozdział , ale no cóż , nie zawze wszystko idzie po mojej myśli . wydaje mi się że straciłam wenę i zaraz zejde z opowiadania o the wanted na opowiadanie o one direction. Coś się wymyśli    ;> :P :)

Rozdział 5

Dowiedziałam się o nich po kilka ciekawych rzeczy. Nathan coraz częściej się do mnie uśmiechał , a na końcu objął mnie ramieniem . My sobie tak miło rozmawiamy , a ja nawet nie spostrzegłam , że nia ma z nimi Maxa. Po chwili i on do nas dołączył.Przywitałam się z nim jak wymaga kultura osobista i usiadł po mojej lewej. < przypominam , że po prawej siedział Nathan.> Znów rozmawialiśmy. Doszliśmy do tego, że nam się tematy skończyły i Seev z Maxem zaczęli opowiadać kawały , ale to były takie suchary na maksa , że miałam szczęście... One direction skończyło nagrywać . Wyszli właśnie z pomieszczenia obok. Ja oczywiście pomyślałam , że sie zaczną kłóócić czy coś , a tu niespodzianka oni się lubią.Zrobili krótką zmianę. The Wanted poszli nagrywać , a ja znów siedziałam w tym samym miejscu tylko , że między Niallem i Liamem , a naprzeciw reszty.Siedizeliśmy w poczekalni chyba z 30 minut , nawet nie wiem na co czekaliśmy.W końcu  chłopcy wyszli ze studia . Nagle nawet nie wiem kto ale powiedział , że jest głodny i poszliśmy do KFC.Chłopcy usiedli zaczęli mówić co kto chce a ja oznajmiłam , żę idę tylko po gazetkę < bravo zawsze spoko > Gdzy przyszłam z pisemkiem trafiło mi się miejsce obok Natha . Kochany braciszek kupił dla mnie sałatkę , wiedział jaką lubię .No nic usiadłam . Udawałam troszkę złą , że siedzę obok mr. Sykes , ale w głębi duszy skakałam  z radości . Liam chyba nie był z tego zadowolony. Widziałam to po jego wzroku.Otworzyłam pudełko z sałatką , oczywiście gazetkę już zaczynałam czytać. Jadłam naprzemian czytając. Nathan cały czas mnie poszturchiwał , by zapytać , czy nic o nich nie piszą .Poszturchiwanie zakończyło się kiedy zobaczył swoje zdjęcie , w momencie gdy siedzi u Jaya na plecach i pokazuje gest <call me >, ten gest pokazuje również Jay z dziwną miną.Podpis do tego zdjęcie brzmiał : o tak . nała zadzwoń , a ty babyNath złaź ze mnie bo puszczę bąka z wysiłku. Musiałam im to przetłumaczyć . Śmiali się wszyscy oprócz Jaya , którego mina sama za siebie mówiła , że sie zawstydził w złym sensie.W trakcie śmiechu dokończyliśmy jeść a Niall zapytał :
-Może pójdziemy do mnie i, to znaczy do nas ( uśmiech do mnie)i pooglądamy film , albo coś ?
-ja się zgadzam - Odpowiedziałam od razu , a zaraz po mnie wszyscy po kolei mówili jestem za .
Zaczęliśmy się zwijać i po chwili już byliśmy w drodze do naszego domu.  Samochody chłopaków znalazły dla siebie miejsce na podjeżdzie oraz na trawniku za domem w bezpiecznej odległości od basenu.
      Ja weszłam pierwsza do domu , do  którego nie wrócili jeszcze "rodzice". Niall wszedł ostatni , a między na mi dwoma pozostali .Tuż po wejściu rozsiedliśmy się na kanapach i zaczęliśmy od wybierania filmu.Po jakiejś godzinie wybierania zaczęliśmu oglądać.Był to horror. Oczywiście zakończyło się na tym , ze wszyscy sie bali oprócz mnie spoko .Film minął półmetek. Wczułam się w niego, nagle Nathan zaczął mnie poszturchiwać , po czym zapytał:
-pokarzesz mi swój pokój , ja już oglądałem ten film ??!!
-spoko , to chodźmy.- oboje wstaliśmy , ale gdy odwróciłam głowę , znów widziałam , że Liam posmutniam.Nie wiem dlaczego , zle nie wpadało mi wcześniej do głowy , że sie mu podobam.No nic pod moimi drzwiami Nathan tylko powiedział przez śmiech :
- mam nadzieje , że nie masz takiego bałaganu , jak Jay!! :)
- Raczej nie , a on ma , aż taki bałagań ?? - ja głupia pytam , przecież to facet :)
- nie chciałabyś widzieć jego pokoju przed posprzątaniem .-Nadal się śmialiśmy. Weszliśmy do pokoju.Chłopak najpierw uporczywie się rozglądał, ale gdy zobaczył pianino nieźle sie ucieszył.
- To twoje cudo , grasz ???
-tak moje cudo , jak chcesz możesz wypróbować - zachichotałam , bo jego podniecenie dziwnie wyglądało. Kolega zasiadł przy pianinie zaczął grać i śpiewać dobrze znaną mi piosenkę.Ja również nie oszczędziłam mu komplementów po grze , a jeszcze bardziej sie zdziwił gdy zobaczył płytę podpisaną "BOYZ II MEN". Ucieszył się jak dziecko ,  a jeszcze więcej radości sprawiło mu to , gdy powiedziałam , że jestem jego fanką .Z parteru słychać było śmiech chłopców , więc wpadłam na szatański plan <błahahahahahaha > opowiedziałam o nim Nathanowi.Udawajmy , że mnie dotykasz tu i ówdzie powiedziałam ze śmiechcem i zobaczymy kto pierwszy tu przybiegnie. Zaczęliśmy przedstawienie . Zaczęłam krzyczeć , gdy nagle do pokoju wbiegł Liam i rzucił się , na Ntahana.Zaraz po nim do pokoju wpadli pozostali.....





*******************************
Przepraszam was bardzo , że naprawdę długo mnie nie było nadrobię to :(
Wiecie jak to jest , gdy żaden nauczyciel was nie lubi więc nie miałam  lekko i musiałam się wziąś cza naukę , ale teraz już wróciłam i w miare systematycznie będe pisać :)

 MIŁEGO CZYTANIA                                                                                            Anka !!!!!!!!!!!!:P

piątek, 23 listopada 2012

Taaakie dodatkowe ( nominacja itd.)

A więc hmm.. co tu dzisiaj , a już wiem . Zostałam nominowana , więc no wypadałoby odpowiedzieć . <przyznaje troche zdziwienie , bo nie pisze tak dobrze jak autorki większości blogów> No to pytania i odpowiedzi:
 

1. Twoja ulubiona piosenka The Wanted?
 
NOM wszystkie lubię jednakowo, ale zawsze mile widziana jest Heart Vacancy
 
2.Ile masz lat?
 
mam 14 lat

3.Twoje hobby/ pasje
 
Lubię wymyślać swoje historię, pisać opowiadania , świetnie czuję si ę na deskach teatru
4.Ulubiony zwierzak
 
Uwielbiam kociaki < są takie słodkie >
5.Ulubiony myśle, że chodzi o przedmiot w szkole to zdecydowanie j. angielski

6.Opisując siebie jednym słowem to jesteś ....
 
strasznie GADATLIWA
7.Co robisz gdy masz "doła"?
 
włączam muzykę , siadam gdzieś sama i myśle

8.Ulubiony członek The Wanted
 
Nathan Sykes oczywiście
9.Kogo ze sławnych osob uważasz za wzór do naśladowania
 
w zasadzie to nie wiem , ale uważam , że no nie znam osobiście żadnej sławnej osoby , dlatego nie oceniam czy ktoś jest dobry czy zły

10.Twoim zdaniem największy hit ostatnich miesięcy to ...
 
I found you
11.Nie lubisz gdy...
 
Nie lubię , jak ktoś ocania czyjąś orientację seksualną , albo jak  widzi ktoś jakiś boyband i chłopców którzy są ładni to od razu pedały  albo bezryje <lol> :)

***********************************************
Ogólnie to dzięki za tą nominację ,nie spodziewałam się tak jak mówiłam. Aktualnie jestem w trakcie pisania kolejnego rodzaju , ale zatrzymałam się w połowie i nie wiem co pisać .Wcześniej pisałam to opowiadania jako pamiętnik tej dziewczyny , ale te wszystkie zdarzenie wyglądały jakoś inaczej. W wyobraźni wszystko jest ciekawsze szczerze mówiąc :) Ale czekajcie :* :P                                          

                                                                                                            Anka :P